Forum Topory Strona Główna Topory
Rawskie forum RPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Historia Toporów by Sleem & s-ka ;)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Topory Strona Główna -> Herold Toporowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Prince of Darkness
Weteran Pyskusji
Weteran Pyskusji



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:48, 21 Sie 2008    Temat postu: Historia Toporów by Sleem & s-ka ;)

Przeglądając zasoby mojego PC trafiłem na tekst sprzed 2 lat, który to otrzymałem od Sleema.

Uwaga - jako, że nie jestem autorem niżej zaprezentowanych wypocin Wink upoważniam ich twórcę do edycji mojego postu i usunięcia go o ile uzna że jest on naruszeniem praw autorskich Smile

Cytowany tekst jest "przedrukiem" z oryginału, pozwoliłem sobie jedynie na kosmetyczna obróbkę graficzną



"Prelekcja „Historia Toporów”
Toporiada 2006


Dramatis Personale
Jankoś – odczyt
Ślimak – głupie miny, prezentacja obrazków takoż
Didaskalia: Jankoś siedzi/stoi sobie twarzą do gawiedzi, plecami do bloku z obrazkami, w którym Ślimak obraca karty i stroi idiotyczne miny niczym szympans.


Księga Genesis
J: Za górami,
Ś: [obrazek przedstawiający piersi żeńskie gatunku Homo Sapiens] [mina jak najbardziej zadowolona]

J: za lasami,
Ś: [obrazek ukazujący bujny zarost pokrywający clitolis tegoż gatunku] [mina adekwatna]

J: za dolinami...
Ś: [obrazek ukazujący pośladki damskie oraz dolinę widniejącą pomiędzy] [zadowolony z siebie]

J: [obraca się w kierunku pokazywanego obrazka]
Ś: [szybko zmienia obrazek na dwie gór z widniejącą między nimi doliną]

J: [chrząka] Chyba musimy zacząć inaczej. Na początku było...
Ś: [obrazek przedstawiający gówno – nie mylić z obrazkiem gówno przedstawiającym]

J: [z irytacją] ...słowo! Chyba musimy zacząć jeszcze inaczej... Na początku był chaos!
Ś: [symbol chaosu – najlepiej z jakąś czachą] [demoniczny śmiech]

J: Potem kolejno: narodził się dziadek [obrazek z dziadkiem – może być zdjęcie], pojawiły się dinozaury [obrazek z t-rexem], wyginęły dinozaury [obrazek z dziadkiem walącym pałą t-rexa po głowie], pojawili się neandertalczycy [dresiarz z baseballem] (do tej pory nie wyginęli), pojawił się gatunek homo sapiens [Ś. wskazuje na siebie] (chociaż ten sapiens to nie u wszystkich) [Ś. drapie się po głowie], pojawiło się kilka cywilizacji starożytnych [Ś. robi postawę „ave oraz „hieroglif” ], aż wreszcie urodził się pewien pacyfista z Galilei i od tego czasu liczymy lata nowej Ery. [obrazek z Dżizysem i pacyfką oraz podpis 1 AD].

J: [zastanawia się] Wróóóóćć! To wszystko oczywiście wydarzyło się przed narodzeniem Dziadka.
Ś: [obrazek z napisem „jasssne”] [„jedzie mi tu pociąg?”]

J: W ten oto sposób kończą się dzieje starożytne. Od tamtej pory jedynym dążeniem cywilizacji stało się zbudowanie miasta Rawa Mazowiecka, a jedynym celem istnienia Rawy było wydanie z siebie Toporów.
Ś: [postawa „do hymnu”; postawa „wino owocowe samuraj”]


Księga Wyjścia
J: Historia nowożytna Toporów rozpoczyna się w roku 1874, w którym to na świat przyszedł pierwszy spośród wybranych czyli Dziadzia.
Ś: [obrazek z oseskiem zawiniętym w becik z wstawionym zdjęciem facjaty Dziadka] [„piłkarska kołyska”]

J: Ooooo przepraszam to był oczywiście rok 1974.
Ś: [obrazek z napisem „jasssne”] [„jedzie mi tu pociąg?”]

J: W roku 1975 Ciemność stęknęła i wydała na świat swojego księcia.
Ś: [obrazek ze znaczkiem bat-mana] [melodia ze „Szczęk”]

J: Rok ten zresztą obrodził wieloma znaczącymi postaciami. W jeżynach poczęto Kapitana... Kamyka. [obrazek przedstawiający jeżynę] Po heroicznych bojach, przy akompaniamencie fanfar, przy triumfalnych okrzykach dobywających się z tysięcy gardeł orkowych wojowników na świat wdarł się Kraszan[„szzzzuuuu”] i od razu przeciął mieczem własna pępowinę poczym ją zjadł. A potem zażądał zwrotu kosztów.
Ś: [obrazek z symbolem euro]

J: Rok 1976 przyniósł wydarzenie wiekopomne. Sprawiedliwość w półtoratonowym Parchonezie zesłana nam dzięki uprzejmości Wielkiego Ptaka. Garalt z Ravii – pogromca ścian i kwietników, słynny łamacz serc niewieścich, romantyk a może nawet pozytwista. Po prostu Gary.
Ś: [obrazek z wybuchem nuklearnym]

J: W latach 1978-1980 na świat przyszło kolejne pokolenie Toporów. Koło położnych przemknął Lopez tak szybko, że położne nie zorientowały się o co chodzi [obrazek z napisem „Que?”; Ś: nerwowo się rozgląda]. Spod ziemi wykopał się Picek zwany Svethrem, [obrazek z Krecikiem] i nie widział przeszkód w krzewieniu idei RPG w Rawie i okolicach [Ś: robi ślepca]. Wielkie zawodzenie, płacz i rozdzieranie szat towarzyszyło przyjściu na świat Ślimaka. Potem było już tylko było gorzej. [obrazek z ręką pokazującą „fucka”]

J: Rok 1983 obfitował w kolejne narodziny. Najpierw nastąpiła inwazja klonów [obrazek - dwa klony (drzewa) z laserami w rękach]. Spośród nich wyróżniał się niejaki Łukaniu – morderca starych foteli, człowiek lubiący mieć przy sobie dużo cukru oraz osoba, której nie wiedzieć czemu skończyła się piwnica w bloku [prezentacja wyczynów by Ś.]. Klonem Łukania jest jego lepsza połówka [pauza] , pół-elf o pół-długich włosach, chodzący w pół-butach, chory na półpasiec w dodatku półgłówek mówiący półgębkiem[prezentacja cech by Ś.]. Czyli Liściu. W roku tym narodził się także wzór cnót wszelakich. Człowiek prawy, mądry, ambitny, zacny, nie-prze-kup-ny i uczciwy aż do bólu. Praktycznie bez wad [obrazek z napisem „jassssne”; „jedzie mi tu pociąg?”]. No właściwie ma jedną malutką... Czasami troszeczkę kłamie. Sami zgadnijcie, o kogo chodzi.

J: W roku 1984 Ciemność stęknęła po raz drugi i wydała z siebie Demona [Ś. prezentuje Demona] ku wiecznej rozpaczy Garego oraz pośledniejszych prześladowanych. Tak oto powstał pierwszy i jedyny na Ziemi Rawskiej szaman, który dorobił się Tysiąc Świnia i Dom Na Tysiąc Świnia.

J: W latach 1986-87 na świat przyszły kolejne ciekawe indywidua. Spośród licznego miotu wyróżnić warto trzy przypadki. Z niesłychanym wyczuciem gustu [Ś. macha ręką i wychodzi] i efektu dramatycznego, w wysublimowanej scenografii, w najbardziej wysmakowanej scenie wyreżyserowanej oczywiście przez Samego Mistrza Quentina na świecie z grymasem kontestatora i erudyty pojawił się Wojtek. [Ś. wraca] W międzyczasie pani Marylka się zagapiła [Ś. robi zagapienie] i na świat przyszedł Banan [Ś. robi „uśmiech Banana”] – łamacz serc niewieścich i męskich (zwłaszcza tych ostatnich). Rok później w zaciszu tybetańskiego klasztoru. W niesłychanie spokojny i pokojowy sposób, zesłany został z niebios kontynuator pacyfistycznych idei Chrystusa, Buddy i Dalaj Lamy, emisariusz pokoju – Brzydal vel Mardock. [obrazek przedstawiający berserkera uzbrojonego w kilkanaście różnych typów broni].



Część poważna poniekąd
Księga Joba

J: Pierwsze ekipa grająca w RPG rozpoczęła swoją działalność Roku Pańskim 1994. Pierwsza historyczna sesja w Rawie Mazowieckiej odbyła się 31 stycznia 1994. Udział w niej brali: Tomasz „Książę Ciemności” Studziński, Marcin „Kapitan Jeżyna” Kamiński, Daniel „Loniu vel Dziadek” Szymczak, Rafał „Kraszan” Kraska, Grzegorz „Zając” Zajączkowski oraz panowie Duklas i Loska. Pierwszym systemem, w jaki wtedy zagrano były „Kryształy Czasu”. Podówczas jeszcze nie było żadnej oficjalnej nazwy ekipy znanej dziś jako Pierwsze Topory. Na przestrzeni czasu przewinęło się przez nią bardzo wiele osób, najważniejsze z nich to: wymienieni już wcześniej – Prince of Darkness, Kapitan Jeżyna, Loniu, Kraszan, Zając oraz Emil „Mylas” Majewski, Tomasz „Nowy” Janeczek i w późniejszym okresie Paweł „Lopez” Pawlikowski. Osobą nierozerwalnie związaną ze Starymi Toporami był także autor nazwy „Topory”, nieżyjący już, niezapomniany Leszek Gacparski. Pewnego dnia widząc, że chłopaki po raz kolejny dają drapaka z Technikum, aby zamiast się uczyć ponawalać trochę w erpegi zadał sakramentalne pytanie ”a wy znowu na te wasze topory idziecie?”. I tak już zostało. Początkowo nazwa Topory tyczyła się jedynie tej grupy, z biegiem czasu jednak okazała się tak uniwersalna, że jej znaczenie zaczęło się rozszerzać.
Do legendy przeszło także miejsce, w którym spotykały się Pierwsze Topory. Bunkier w bloku na ulicy Nowej do tej pory jest świętym Graalem rawskich erpegowych gralni i tylko jedno miejsce jak do tej pory zdołało dorównać mu legendą.

Niewiele później, bo w maju Roku Pańskiego 1994 rozpoczęło działalność drugie pokolenie Toporów. Należy tu zaznaczyć, że różnica raczej nie odnosi się do stażu grania tylko do wieku grających. O ile Pierwsze Topory w większości przyszły na świat w roku 1975, o tyle drugie pokolenie na początku stanowiły głównie osoby urodzone w latach 1978-1980. Wracając do roku 1994. W pierwszej sesji drużyny spod „Knura i Byka” (tak zwali się wówczas członkowie ekipy na cześć ich ulubionej karczmy) brali udział: Piotr „Picek” Gołka, Paweł „Lopez” Pawlikowski oraz nieżyjący już również i równie niezapomniany Rafał „Ed vel Likus” Ambrozik. Były to oczywiście „Kryształy Czasu” i nieśmiertelna przygoda z Hor-Gurem. Drużyna pod Knurem i Bykiem nawiązała kontakt z Toporami na wiosnę roku 1995. Wtedy to już obie ekipy dzielnie grały w „Warhammera” od czasu do czasu odgrzewając „Kryształy”. W skład „Knura i Byka” wchodzili wtedy oprócz wymienionych wcześniej: Maciej „Ślimak” Winnicki, Robert „Słoma” Słomka oraz Arkadiusz „Levar” Chałupka. Poznanie się dwóch pierwszych rawskich drużyn doprowadziło do wymiany idei okazjonalnego grania w składach mieszanych oraz przejścia Lopeza do starszej ekipy. Wtedy to także zaczął obowiązywać podział na „Stare” i „Młode” Topory czyli określenie Topory zaczęło rozszerzać swoje znaczenie. Niestety „Knur i Byk” szybko zaczął się sypać, okazało się, że jedynymi osobami spajającymi drużynę po odejściu Lopeza były Picek i Ślimak. Zaowocowało to szukaniem „nowych talentów” i tak do świata RPG między innymi trafili Rafał „Gary” Spała, Waldemar „Valdi” Korzeniowski i Nikodem „Demon” Protekta.

Gdzieś w okolicach roku 1995 powstała w Rawie jeszcze jedna drużyna. Wówczas zwaliśmy ją „Harcerzami”. Na osiedlu „9 maja” zalążki swoje miała ekipa, z której wyrosła potem Brać Herbowa Ziemi Rawskiej czyli Zagonowe Szaraki. Niestety autorzy prelekcji nie dysponują dokładnymi danymi na temat tej drużyny, jest jednak kilka godnych odnotowania faktów z ich istnienia: w roku bodajże 1996 chłopaki utrzymywali przelotne kontakty z Toporami Drugimi były nawet pomysły połączenia drużyn, ale spełzły one na niczym. Chłopaki z braci są absolutnymi prekursorami systemu „Dzikie Pola” w Rawie, i znają się na nim jak nikt inny.

Około roku 1997 na sesjach Drugich Toporów zaczął pojawiać się niejaki Hubert Jankowski. Tak oto zaczęło się rodzić trzecie pokolenie Toporów. Był to już czas kiedy Drugie Topory chyliły się ku upadkowi, ale zdążyły się jeszcze przekazać swoje dziedzictwo młodszym. Wkrótce do Huberta dołączyły nasze słynne klony Łukasz „Łukaniu” i Konrad „kaosiem vel Liściu” Kaczmarkowie oraz Marek „Gasin” Gasiński, który wiekowo należy zdecydowanie do Toporów Drugich stażem zaś do Trzecich. Rzec trzeba jeszcze, że podówczas granice między drużynami były już bardzo umowne i grywał niemal każdy z każdym. Jankoś okazał się jednak godnym następcą Picka i zaczął krzewić idee RPG gdzie popadnie. Wkrótce wciągnął w to hobby mnóstwo osób.

Przełom wieków był dla RPG w Rawie czasem niezwykle ciężkim. Stare topory rozjechały się po świecie na studia, do wojska i w inne jeszcze dziwne miejsca. Bunkier został stracony raz na zawsze a ekipa definitywnie przestała grać. Niedługo potem nastąpił upadek „Knura i Byka” związany z wyjazdem lidera i głównego mistrza gry Pickusa Swetrusa na nauki do Wrocławia. Ekipa toporów trzecich podążyła w ślady dwóch pierwszych pogrążając się w studiach i alkoholizmie. Jedyną grającą wtedy drużyną były Zagonowe Szaraki jednak oni nie mieli kontaktu z resztą RPGowego światka rawskiego. Zdawało się, że RPG zmarło. Wtedy to Ślimak z Jankosiem postanowili sklecić drużynę ze wszystkich pozostałych resztek trzech pokoleń Toporów i przywrócić rawskie RPG do życia. Tak oto wszelkie granice się zatarły i Topory stały się jednością.

W roku podczas obchodów Dni Rawy do Jankosia podeszła grupa dobrze się uczących, grzecznych i kulturalnych młodzieńców z dobrych domów z pytaniem czy nie zechciałby ich oświecić w temacie RPG. Jankoś wysłał ich po flaszkę. Dziś są znani jako Padawani, chociaż prawidłowa nazwa to żule. Cała historia Parawanów zaczyna się jednak znacznie wcześniej kiedy to Ślimak, kolega z klasy siostry Prozaca, (a siostra w przeciwieństwie do Wojtka dobrze się uczyła) zostawia w domu jego podstawkę do Warhammera. Wojtek bierze ją do rąk i stwierdza: „Ganialne! Toż to lepsze od filmów Tarantino jest!”, poczym rozprzestrzenia słowo wśród swoich kolegów. Tak oto grupa młodych nieszczęśników trafia w ręce Jankosia. A mieli w życiu szansę.

Wreszcie nadejszła wiekopomna chwila. W roku 2004 Ślimak zakłada forum internetowe Topory. Z początku miało być to forum służące do kontaktu z grupką znajomych, szybko jednak okazało się, że środowisko erpegowe w Rawie jest większe niż ktokolwiek przypuszczał. Dzięki forum na świat wypłynęła Tajemnicza Grupa Bez Nazwy z Rijelem i Terrorem na czele, większość Rawskiego środowiska erpegowego poznała swoich konfratrów ze Skierek, dotarliśmy do ludzi, którzy grają w bitewniaki i karcianki, byliśmy świadkami narodzenia ekipy Tatarów a przede wszystkim zintegrowaliśmy się (niejednokrotnie po bólach wystarczy tylko wspomnieć „Kontuszowców” albo karciankosceptycyzm niektórych forumowiczy) i staliśmy się środowiskiem RPGowym z prawdziwego zdarzenia. A potem były przenosiny na nowy serwer i forum szlag trafił.

Początek roku 2005 to wojna Amin kontra reszta świata. Na temat wyniku wojny są dwie obiegowe opinie: Amin twierdzi, że to on zwyciężył, reszta świata twierdzi, że to nieprawda. Tak czy inaczej w bólach i atmosferze wzajemnych oskarżeń oraz pyskówki powstało forum Topory II. Działało przez rok i na skutek ogólnego niedojadania się z providerem forum szlag trafił. W międzyczasie jednak udało się zorganizować coś, co było marzeniem wielu z nas. Toporiadę 2005 – nasz własny konwent. Jak było? Jak byliście to wiecie, jak nie to żałujcie.

Początek roku 2006. Nie ma forum. Nie ma planu na Toporiadę nie ma nic. Aż tu nagle jeb! 16 maja roku bieżącego, ruszyło nowe forum Ślimaka upartego. Tym razem jest to forum konwentu Toporiada, który w tym roku jak widać znowu się odbywa. Ale nie martwcie się forum Topory już wkrótce odrodzi się niczym Feniks z popiołów.

Czas na konkluzje: kiedyś bycie Toporem oznaczało przynależność do jednej bandy grającej wspólnie w RPG. Później bycie Toporem oznaczało bycie członkiem jednej z kilku grających ekip, które utrzymywały ze sobą jaki taki kontakt. Potem powstało forum i bycie Toporem było równoznaczne z byciem forumowiczem. Teraz nadchodzi nowe: dziś Toporem zostaje każdy z Was! Oczywiście po odbyciu egzaminu. Przypominamy, że komisja egzaminacyjna jest nie-prze-kup-na.



EGZAMIN na Topora to pięć prostych pytań

Pytanie pierwsze:
„Kto gruchnął do kmiotka?”

Pytanie drugie:
„Ile shurikenów wchodzi na kilogram?”

Pytanie trzecie:
„Co należy powiedzieć widząc krótkie sztylety?”

Pytanie czwarte:
„Co jest lepsze od palisady?”

Pytanie piąte i zarazem ostatnie:
„Co można znaleźć na ramieniu wietrznika?”


Warunkiem zaliczenia egzaminu jest:

udzielenie prawidłowej odpowiedzi na wszystkie pytania
udzielenie prawidłowej odpowiedzi na którekolwiek z pytań
podjęcie próby udzielenia jakiejkolwiek odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie
zjawienie się na egzaminie i liczenie na cud
przekupienie komisji

Komisja najchętniej zalicza egzamin w opcji e.
Egzamin odbędzie się podczas ogniska otrzęsiny takoż.


Klucz do odpowiedzi.

Tego to nie wie nawet sam Kaszan. Może się wreszcie czegoś dowiemy J
Według KC 4 sztuki. Pytanie wywodzi się z powiedzenia Lopeza „ ci w dupę i kilo shurikenów”
„O zgrozo!”
Jeżyny.
Obsydianina.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jankoś
Mistrz Świata i Okolic
Mistrz Świata i Okolic



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z najpiękniejszego miasta na świecie czyli z Rawy
Płeć: Topór

PostWysłany: Czw 21:55, 21 Sie 2008    Temat postu:

Dobrze ,że to wrzuciłeś. Nie dość ,że całkiem, zabawnie nam to wyszło to jest tu historia Toporów w pigułce.
Ja mam wstępną wersje ciągu dalszego. Nie zdążyłem na tegoroczną Toporiadę,ale na kolejnej już to przedstawimy. Na pewno:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Banan
Weteran Pyskusji
Weteran Pyskusji



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Banalandia

PostWysłany: Czw 22:59, 21 Sie 2008    Temat postu:

Fakt, bardzo fajnie że znalazło się to na forum po tak długim czasie. Trzeba przyznać że ta historia to kawał dobrej roboty i należą się gratulację dla autorów. Mam nadzieję że i ciąg dalszy znajdzie się na forum... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jankoś
Mistrz Świata i Okolic
Mistrz Świata i Okolic



Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z najpiękniejszego miasta na świecie czyli z Rawy
Płeć: Topór

PostWysłany: Czw 23:04, 21 Sie 2008    Temat postu:

Znajdzie się ,ale najpierw musi być przedstawiona na żywo. Może na Sylwestrze już ,a nie na Toporiadzie:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince of Darkness
Weteran Pyskusji
Weteran Pyskusji



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:06, 23 Sie 2008    Temat postu:

Jeśli był to jedyny zachowany egzemplarz - autor za przechowanie wisi mi dobre piwo Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
Niby-to Admin



Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza pleców
Płeć: Topór

PostWysłany: Sob 6:01, 23 Sie 2008    Temat postu:

Prince of Darkness napisał:
Jeśli był to jedyny zachowany egzemplarz - autor za przechowanie wisi mi dobre piwo Wink


Chciałbym oświadczyć uroczyście, iż fakt jakobym był autorem powyższego tekstu to ordynarne łgarstwo. Osoby insynuujące podobne bezeceństwa nie mają na to żadnych dowodów i zostaną pozwane do sądu za straty moralne. Mój prawnik się z wami skontaktuje. Ryjek bierz ich, młody wilku!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rijel
Kontestator Jakich Mało
Kontestator Jakich Mało



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stąd

PostWysłany: Sob 9:50, 23 Sie 2008    Temat postu:

Fakt iż mój klient nie jest autorem owego pamfletu nie podlega dyskusji. Jako jednostka wybitnie życzliwie nastawiona do świata, pełna cnoty i miłości do wszelkich istot, odznaczająca się wysoką kulturą osobistą, nie znalazłaby w sobie tylu plugawych cech. Jako zaś argument ostateczny należy uznać ubogą mimikę naszego kolegi. Chyba nikt nie wyobraża go sobie z demoniczną miną...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prince of Darkness
Weteran Pyskusji
Weteran Pyskusji



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:41, 23 Sie 2008    Temat postu:

Posiadam dowód wskazujący, skąd pochodzi ów tekst (komp na którym został napisany) Twisted Evil poproszę wiec o kuriera z piwem Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Prince of Darkness dnia Sob 10:42, 23 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bączek
Prawie Kontestator
Prawie Kontestator



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rawa
Płeć: Siekierka

PostWysłany: Sob 14:51, 23 Sie 2008    Temat postu:

Właśnie interesował mnie fakt w jaki sposób poznały/zintegrowały się poszczególne pokolenia. Teraz jak znam dużą część osób występujących w historii i opowieści z Nimi związanych, nabiera ona barw i humoru Smile. Autorzy odwalili kawał dobrej roboty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
Niby-to Admin



Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza pleców
Płeć: Topór

PostWysłany: Sob 18:28, 23 Sie 2008    Temat postu:

Prince of Darkness napisał:
Posiadam dowód wskazujący, skąd pochodzi ów tekst (komp na którym został napisany) Twisted Evil poproszę wiec o kuriera z piwem Razz


Masz tylko dowód na to, że to powstało na moim komputerze, ale to jeszcze o niczym nie świadczy... Sam wiesz, że podłość ludzka nie zna granic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kraszan
Niby-to Admin



Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:05, 25 Sie 2008    Temat postu:

przesłucham świadków tego zdarzenia i wydaje mi sie że komputer sie przyzna. nawet jestem tego pewien że sie przyzna.
Nauki pobierałem u najlepszych. I przesłuchiwać to ja umiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Topory Strona Główna -> Herold Toporowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin